BEF 1940

Jak pewnie wiecie skromna reprezentacja Stowarzyszenia brała udział w inscenizacji walk we Francji w 1940 r. Razem z Jarkiem,Hubertem odtwarzaliśmy sylwetki Szkockich żołnierzy z trzech Regimentów wchodzących w skład 51 Highland Division. Impreza fajna. Tylko szkoda że strona aliancka nie dopisała.

Trochę fot wrzucam do galerii , wiecej na fejsiku za chwilę .

super sprawa !
Dobrze, ze nie pojechałem... z moim wyposażeniem wyglądałbym przy was jak ubogi krewny Confused

Skąd mieliście takie fajne pokrowce na hełmy i te "fartuszki" na kilty?

Krótkie sprawozdanie z imprezy:

[url]https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=BkOVFgSo0J4#![/url]

Szacun dla Was za olbrzymi wkład w przygotowania (nie tylko zapał i energia ale też kasa).

Z fotek i zajawek (już to pisałem w innym poście), nie bardzo umiem wyczytać jak ta impreza ostatecznie wypadła. Mam wrażenie, że zapowiadany jej rozmach wyhamował ze względu na brak ludzi (nie mówię o Niemcach, którzy jak zawsze obrodzili).

Niestety aliantów bylo strasznie mało. Wielu niebyło tych co mieli byc Sad

ale wyszło całkiem nie głupio.

A graty hmm to SOf lub WPG ewentualnie własna praca . Nie ma co pisac o kosztach Smile

Tak mi się wydawało, że was chyba z siedmiu było. No cóż nie od razu Kraków - powiadają - zbudowano, a Ogrodzieniec też kiedyś nie był imprezą masową Smile

.

Ten "Marokańczyk" do Ogrodzieńca powinien jednak trochę słońca złapać, a i jakiś zarost byłby bezcennym dodatkiem Smile

Poza tym nie wiem czy w maju 44 nie przeważały u Moroccan Goumiers dodatki amerykańskie.

Sporo broni , hełmów , pasów , szczególnie do garanda było US do tego bluzy M41 . opinacze .... ale masa oporządzenia francuskiego też była + sprzęt zdobyczny, oglądając zdjęcia ma się wrażenie ,że formacje te były swoistym smietnikiem nadwyżek.

W Żmigrodzie Szkoci prezentują się the best ... najmniejszy oddział z własna orkiestrą ! francuzi raczej trochę za mało umundurowani, oglądając fotki to raczej Dunkierka..... wiem ,że trudno o szpej i bluzy ale

sama rekonstrukcja na fotkach i filmach prezentuje się bardziej niż OK

Kiedyś znalezłem coś takiego:

[link widoczny dla zalogowanych]

Opis podaje mniej więcej: zimowa marokańska djellaba / galabiya, francuskie: wełniane skarpety bez stóp, maska pgaz ANP 1931, pas, szalik i buty model 1917 / amerykańskie: hełm M-1917, bandolier M-1923, nóż M3 z pochwą M6, karabin Springfield M-1903.

Siemanko

Tomku, Jarku chciałem wam bardzo podziękować za wspólną superaśną imprezkę, było bombowo i niech żałują wszyscy ci co nie byli Cool

Szczerze muszę przyznać, że była to jedna z najlepszych imprez na jakich ostatnio byłem.

No już mogę linkować i wrzucać fotki tak więc "zapodaję" link do nas na forum gdzie jest trochę fotek i linków do filmików ze Żmigrodzkiej rekonstrukcji Wink

http://www.commforc.fora.pl/gdzie-bylismy-i-bedziemy,6/zmigrod-2013-francja-1940,777.html

HOHO no wreszcie !!!Witamy Cię Hubercie w naszych skromnych progach ! Smile

Wiem wiem kara chłosty się mi należy Very Happy

no ale nie ukrywam, że już wcześniej się tu zarejestrowałem ale jakoś okazji nie było by się "oficjalnie" powitać Cool

Hubi daj spokuj z chłostą Smile

są przyjemniejsze kary Smile

Oj tak...

macie racje panie sierżancie, są o wiele przyjemniejsze kary Wink

A wracając do tematu naszej rekonstrukcji BEF to z tego co mi Koasa pisał to Francuzi nie mogą wyjść z podziwu jak dobrze się przygotowaliśmy do tematu wcześniej rekonstrukcji British Army Wink

Tomek Miłko napisał:

Hubi daj

A kto to jest "Hubi daj" ? Razz