Szukam informacji o żołnierzu SBS

Wysłany: Wto 23:57, 24 Mar 2009

Jak w temacie - Dziś podczas rozmowy z moją wielce szanowną babcią rzekła ona "Przecież mój znajomy był u Sosabowskiego i był ranny pod Arnhem"!

No, to moja ciekawość została pobudzona, ale niestety nie wiem, gdzie szukać o nim informacji.

Tu zaczyna się problem, bo wiem tylko, że nazywał się Kazimierz Dubiński.

Wielki Doktor Google niewiele mi pomógł, a publikacji niestety miałem w swych rękach jeszcze zbyt mało, by wiedzieć, gdzie szukać. Raczej już się poczuwam bardziej do 2 KP, a nie SBS... Very Happy

Jutro w chwili wolnego rozpocznę też wycieczki do Pelty i Bellony, ale na gorąco...
Może przez przypadek ktoś, coś wie?

Wysłany: Śro 10:37, 25 Mar 2009

Kolo wrocil do Polski czy pozostal na emigracji? Jak trafil do PSZu (np. via Rosja)?

1) Doskonale zrodlo to brytyjskie Ministerstwo Obrony. Maja teczki personalne wszystkich z PSZ. Jest tylko jeden problem nie jestem pewien czy udzielaja informacji kazdemu (rodzinom, po wykazaniu pokrewienstwa - tak)

2) Mozna zrobic kwerende w Archiwum Wojskowyym w Rembertowie. Tym bardziej jesli wrocil. Oczywiscie bariera do pelnego dostepu do Zeszytu Ewidencyjnego jest brak pokrewienstaw lub upowaznienia od rodziny.

3) Jak byl represjonowany (pobyt w Rosji, Lotwa, Litwa itd) to proponuje rzut oka na baze Osrodka Karta.

4) Mozna tez zapytac w Muzeum i Instytucie Polskim im. Sikorskiego w Londynie.

I jeszcze link: [link widoczny dla zalogowanych]

Moze warto do kogos z tej strony napisac?

Temat stary, ale proponuję zapytać o tą osobę na forum SBSu z Łodzi. Mają sporo wiadomości nt. żołnierzy brygady i pewnie pomogą.

Dla poszukujących info o swoich krewnych np. dziadkach z Wehrmachtu, PSZowcach, przymusowo wysiedlonych, więźniach i jeńcach i innych powracających do Polski: W zbiorach Arch Akt Nowych znajdują się listy przybyłych na punkty repatriacyjne PUR w Gdyni i w Gdańsku między innymi na pokładach statków. "Listy okrętowe" poszczególnych statków są niestety niekompletne (są one o tyle ciekawe, że zawierają więcej info niż zestawienie, o którym dalej) ale jest coś takiego jak spis alfabetyczny z roku 1947. W każdym ze szkolnych zeszytów wpisywano kto (imię i nazwisko), kiedy (data) i na pokładzie jakiego statku przybył do polski. Nazwiska bywają przekręcane, nazwy zagranicznych statków podawane są dowolnie (przejrzenie większej liczby zeszytów pozwala, na zasadzie porównań, jednak na ustalenie ich pisowni).
Ja na przykład odnalazłem mojego dziadka i ustaliłem kiedy i gdzie przybył.
Statek - był to dawny amerykański transportowiec wojskowy SS Marine Raven (prod. 1943) biorący udział w wielu konwojach (dowoził m.in. żołnierzy w Normandii).

[link widoczny dla zalogowanych]

Analiza dat pokazuje, że przybywający byli przetrzymywani na punkcie przez 2 - 3 dni. Wtedy też wystawiano im dokument repatriacyjny (często oferowany na Allegro) ze zdjęciem (mój dziadek np. wracał w BD bez oznak stopnia ale z baretkami) podający szereg ciekawych danych (m.in. lakoniczny zapis losów wojennych). Co ciekawe w owym wczasie nie tuszowano, że ktoś był np. wysiedlony przez Sowiety (pisano w Rosji) lub spędził tam ileś lat w obozie pracy.

Polecam uwadze innych ciekawych świata poszukiwaczy.